W pierwszą sobotę października, wraz z grupą SKKT „Łaziki” miałam okazję zdobyć Stożek – szczyt Beskidu Śląskiego. Humory dopisywały, pogoda również, pociągi przyjechały na czas, jednym słowem – idealnie. 35-osobowa grupa żwawym krokiem ruszyła na szlak, aby w schronisku mieć czas na wypicie gorącej czekolady, zaśpiewanie kilku turystycznych piosenek oraz rozstrzygnięcie arcytrudnego konkursu przyrodniczego. Po 3 godzinach wędrówki zawitaliśmy na miejsce, a widoki wynagrodziły nam trudy wspinaczki. Po odpoczynku i kilku minutach skupienia na rozpoznawaniu szczytów górskich, postanowiliśmy kontynuować drogę. Dzięki świetnej organizacji naszego przewodnika p. Bartka oraz tempie, którego nie powstydziłby się żaden wędrowiec, zdążyliśmy na odjazd pociągu. Wyjazd ten radośnie zakończył kolejny rok działania Łazików i z niecierpliwością wszyscy czekamy na następny.
Zuzanna Michalska